Duże firmy, które czerpią ogromne zyski, muszą zadbać o bezpieczną siedzibę. Nie ma więc mowy o żadnych nieproszonych gościach, takich jak włamywacze czy zwykli dowcipnisie, chcący po prostu narobić trochę szkód.

Doskonałym środkiem zapobiegawczym, odstraszających skutecznie potencjalnych złodziei, jest zabezpieczenie terenu zewnętrznego – należy pamiętać, że nim intruz dotrze do budynku, który zapewne podlega ochronie, dzięki takowemu systemowi zostanie schwytany znacznie szybciej lub chociaż zdąży się spłoszyć. By firmowy teren był w pełni bezpieczny, najlepiej jest posłużyć się złożoną siecią różnego rodzaju czujników.

Mają one za zadanie zanotować ruch na danym obszarze i włączyć alarm. Wówczas może przyjechać wynajęta firma ochroniarska lub policja.

Aby zarządzać tego typu systemem, potrzebny jest zwykle specjalny moduł zarządzający. Działanie systemu można zwykle dezaktywować za pomocą ustalonego kodu, który wpisuje właściciel oraz osoby upoważnione do korzystania z posesji.

Bardzo często urządzenia do wpisywania kodu są tak zaprogramowane, by po którymś z kolei wpisaniu błędnych danych włączyć alarm. System alarmowy może działać także w przypadku wystąpienia awarii prądu.

W razie czego działa on jeszcze na trybie awaryjnym przez określony czas (zwykle jest to 48 godzin). Zewnętrzne zabezpieczenia są oczywiście nierozerwalnie połączone z tymi, zamontowanymi wewnątrz budynku.

Z tego powodu zwykle wyróżnia się dwa sygnalizatory alarmu – zewnętrzny oraz wewnętrzny. To pozwala na sprawniejsze działanie i maksymalizację ochrony.

By Sabina